Aktualności

Policja ostrzega przed oszustami

Pomimo licznych akcji profilaktyczno - informacyjnych dotyczących oszustw dokonywanych na tzw. legendę między innymi „na policjanta”, wciąż docierają do nas sygnały o kolejnych próbach wyłudzenia oszczędności od osób starszych.

Metody stosowane przez złodziei są w każdej sytuacji podobne i mają tylko jeden cel - przejęcie oszczędności.

Numery telefonów oszuści pozyskują z książek telefonicznych zakładając, że telefony stacjonarne posiadają przeważnie seniorzy, którzy zrobią wszystko, by ochronić swoje mienie.

Poniżej przedstawiamy sposób działania sprawców.

Metoda na policjanta:

Głos w słuchawce, przedstawia się jako policjant, a następnie informuje swojego rozmówcę, że środki zgromadzone na jego koncie bankowym są zagrożone i tylko współpraca ze strony właściciela oszczędności może pomóc w  ich ochronie i ujęciu złodzieja. Aby uwiarygodnić, swoją historię prosi o wybranie numeru alarmowego 112 lub 997, ale jednocześnie nie rozłącza się. Po wybraniu przez ofiarę wskazanego numeru, w słuchawce pojawia się kolejny głos informujący o połączeniu z rzekomym dyżurnym komendy, który potwierdza tożsamość swojego przedmówcy jako policjanta. Kolejno następuje telefoniczne instruowanie seniora, jak ma wypłacić pieniądze i komu je przekazać lub gdzie pozostawić. Oczywiście każdorazowo pojawia się wskazówka, że cała akcja jest tajna i nie należy nikomu o niej wspominać.

Oszuści najczęściej proszą o przekazanie pieniędzy osobie, która się po nie zgłosi albo też przelanie na podane konto bankowe, które rzekomo należy do policji. Coraz częściej by nie narazić się na zdemaskowanie, złodzieje proszą o pozostawienie pieniędzy np. w koszu na śmieci lub wyrzucenie ich przez okno.

 

 PAMIĘTAJ !

- Przez telefon każdy może być policjantem…

- nigdy nie wpuszczaj do domu osób, których nie znasz i nie przekazuj im pieniędzy

- policja nigdy nie prosi o przekazanie pieniędzy

- nigdy też nie informuje o przeprowadzanych tajnych akcjach przez telefon

 

 

  • Policja ostrzega seniorze, nie daj się oszukać!
Powrót na górę strony